Nie wiem, o co Wam poszło, ale pozwolę sobie zacytować pewną regułę, z którą się zgadzam.

If the healer dies, it's the tank's fault;
if the tank dies, it's the healer's fault;
if the dps dies, it's his own fault.

W związku z powyższym dodałbym do listy jeszcze jeden addon dla DPSów:
Omen Threat Meter - addon ostrzegający DPSa przed przebiciem agro tanka. Osobiście uważam, że lepiej jest zwolnić na tabeli DPSu niż niszczyć mana healerowi. Zwykle DPS może zrobić też kilka innych rzeczy m.in. użyć skilla zmniejszającego aggro (podlinkuję kilka: Wind Shear, Feint, Cover, Fade).

A poza tym chętnie się wybiorę, jeśli nie będę miał do zagrania arenek czy jakiegoś innego PvP. Podoba mi się w heroic-ach poziom trudności i wyzwanie, jakie stawiają.

Wracają do tematu Cata Heroic'ów.

Wczoraj 3 godziny chodzenia bezskutecznie po 2 heroikach (Throne of the Tides i Tol'vir).
Nieskończone wipe'y, zawzięcie się ("zrobię to, zrobię!") połączone z rezygnacją ("no nie.... znowu....?").

W niektórych drużynach po każdym wipe'ie zaczyna się obwinianie ("naucz się leczyć!"; "tanku! nie pulluj kiedy mam tylko 90% mojej many!!" itd.), w innych - szukanie rzetelnych przyczyn i opracowywanie rozwiązań. Tych drugich jest niestety znacznie mniej.

Lecz akurat wczoraj wieczorem miałem jeszcze fuksa, zapisałem się "z głupia" na LFD i trafiła się dobra ekipa na Deadmines. Nie powiem, trudne (dużo mobów po drodze, wymaga zręcznego CC), ale do przejścia jeżeli robione z głową. No i dodatkowy boss końcowy dostępny tylko na heroiku, Vanessa van Cleef!

Tak unikalnej walki z bossem ja nie przeżyłem od czasu bycia gonionym przez Lich Kinga w Halls of Reflections (ale ten event jest bardziej rozbudowany). Dla tych którzy jeszcze nie byli, podpowiedź: na pirackim statku każdy powinien choć raz zakosztować bujania się na linach! Baaaaardzo miodne

Neyoka zgadzam sie ostatni boss w deadmines marzenie skakanie na linach itp super to zrobili:)) na zwykłym Vanessy nie ubijesz tylko na HC. Co do wczoraj to tez 3 podjescia od heroikow 2 z Momikei mtrzecie z LFG do Stonecore nie powiem szlo nawet dobrze 2 bosow ubitych moby wyczyszczone dopieor na 3 bosie masa wipow i ucieczek chyba trzeba polazic gildiowo i poprobowac sami to najlepsze wyjscie. bez puga no i w koncu chcialbym ICC zrobic.

Mnie się raz zdarzyło DM hero z grupą, która nie stosowała żadnego CC (może raz czy dwa zdarzył mi się cyklon na mobie, który wystartował na healera. Zero wipe'ów. Ale i tak uważam, że nadmiar CC jest lepszy od niedoboru - w Blackrock Caverns nie zrobiliśmy Pięknej, bo próbowaliśmy bez CC na pieskach. Wipe i skip. A z CC ten event jest niemal banalny.
Martwi mnie tylko, że Uki cały czas podkreśla, że będzie miał DPSa Tank jest niemal zawsze potrzebny.

Sobie, Momciowi, Mangeyko i niezawodnemu Neyokka gratuluję zdobycia pierwszego gildiowego achievementu w The Deadmines: Heroic.

Gratz, żałuję ze nie było mnie z wami jak zdobywaliście ten epicki achievement!